Aktywnie spędzony czas, ciekawe odkrycia, nowo poznane miejsca, które znajdują się niedaleko Ciebie, ale nie miałeś o nich pojęcia? Brzmi jak plan na dobry weekend. Sam zdecydowałem się na takie rozwiązanie i zarezerwowałem sobie wolne chwile na turystyczny wypoczynek w świętokrzyskim. Dlaczego akurat tam? Urodziłem się w Kielcach i uznałem, że czas najwyższy zwiedzić atrakcyjn miejsca, które proponuje to województwo. 

Świętokrzyski turysta? Czemu nie!

Zwykle jeździłem w miejsca bardziej oddalone od domu. Wiadomo jak to jest.Człowiek bardziej koncentruje się na lokalizacjach, które są w jakimś stopniu oddalone. Wydaje się, że jeżeli trzeba pokonać dłuższą drogę, zdobyć więcej pieniędzy na podróż i poczekać jakiś czas zanim uda się na dane tereny dojechać to wszystko co tam zastaniemy  będzie jakieś lepsze, bo wymagało od nas pewnych poświęceń. Spodziewamy się „złotych gór”, a często nasze oczekiwania są na wyrost i wracamy srodze rozczarowani. Tym razem nie nastawiałem się na niesamowite atrakcje.Ot, wsiadłem w samochód i pojechałem w Góry Świętokrzyskie. Co ciekawe, tamtejsze szczyty pokryte są śniegiem od listopada aż do kwietnia, także jeżeli komuś wiosną brakuje trochę zimniejszej aury to tutaj znajdzie swoje miejsce. W związku z tym, że długość wszystkich pasm wynosi koło 70 km na swoją wycieczkę wybrałem pasmo Zelejowskie. Chodziłem po tych górach i dzięki panującej tam ciszy mogłem niewiarygodnie wypocząć. W końcu znalazłem spokojne miejsce, bez żadnych krzyczących zbiegowisk ludzi. Można było tam zatrzymać się na chwilę i pooglądać krajobrazy.

Nigdy nie pomyślałbym, że turystyczny wypoczynek w świętokrzyskim może być tak relaksujący. Cieszę się, że po tylu latach odkryłem miejsce, do którego będzie można wracać.