Moda zmienia się jak w kalejdoskopie. To co było modne trzy miesiące temu, dziś może być już uważane za oznakę kiczu. Dlatego moim zdaniem, nie opłaca się nosić tego co modne. Mało tego, nie widzę aż tak dużo osób, które by te modne rzeczy nosiły. Mieszkam w dość dużym mieście, więc codziennie widzę dość dużo ludzi.

Lubię kupować stylowe sukienki wyjściowe

Jedni z nich to typowe osoby modne. Mają wszystko to co ostatnimi czasy w sieciówkach. Modne buty, spodnie, kurtkę, a nawet czapkę. Do tego musi być oczywiście najnowszy telefon. Nie wiem czemu, ale trochę drwię sobie z takich osób. Takie ślepe podążanie za modą i żywcem ściąganie ubrania z manekina, wcale nie jest dobre. Dlatego ja może nie zawsze to co jest modne, ale klasyczne. Mogę ubrać jeansy, które zakupiłam trzy lata temu, a one wciąż są „modne”. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy po jednym sezonie wyrzucają ubrania. A potem nie mamy gdzie tego składować, tworzą się odpady i jest ogólny płacz. Przeglądając internetowy sklep odzieżowy, natrafiłam na kilka wzmianek na ten temat. Tego jak szybko rzeczy nam się nudzą i wyrzucamy wszystko w naprawdę dobrym stanie. Dlatego gdy odwiedzam sklep z odzieżą damską, ale używaną, to mogę znaleźć nawet ubrania z metkami. Buty bez śladów używania, cudownie zachowane płaszcze i spodnie. Dla mnie modna odzież damska nie jest pragnieniem. Z lubością patrze na nowe wzory, ale nie kupuję na potęgę. Na szczęście nie jestem więźniem mody i potrafię czasem się opanować. Lubię kupować stylowe sukienki wyjściowe, ale tego nie robię.

Dlaczego? Ponieważ nie miałabym kiedy ich zakładać. By kupować sukienki wyjściowe, trzeba mieć gdzie wyjść. Dlatego kupujemy to co użyteczne, nie to co modne. Nie niszczmy środowiska tylko dla swojego kaprysu. To, że jakiś sweter ma pięć lat, nie znaczy, że musi trafić do kosza.