Niegdyś przedłużanie włosów nie cieszyło się zbytnim uznaniem ponieważ dawne metody miały tendencję do obciążania naszych własnych włosów, a co za tym idzie przyczyniały się do ich zwiększonego wypadania. Nie każde włosy też dobrze reagowały na ciepło wykorzystywane przy tworzeniu łączeń. Nowoczesne sposoby przedłużania nie zawierają jednak tych wszystkich wad.
Włosy przedłużane metodą ultradźwiękową
Wiele kobiet decydowało się w dość szybkim czasie od wykonania zabiegu ściągnąć przedłużone włosy ze względu na to, że te obciążały ich własne włosy i powodowały wypadanie, a także niszczyły je i kołtuniły. Ponadto sposoby przedłużania, jakie niegdyś się wykorzystywało nie bardzo pozwalały na robienie jakichkolwiek fryzur ponieważ łączenia były dosyć widoczne. Z tego też względu na wiele lat przedłużanie włosów należało do usług zapomnianych, jednak dziś przeżywa swój prawdziwy renesans. Wszystko przez wzgląd na nowoczesne techniki przedłużania, które nie tylko nie niszczą naszych włosów, ale też miejsca łączeń są praktycznie niewidoczne. Jednym z najpopularniejszych tego typu zabiegów jest przedłużanie włosów metodą ultradźwiękową która jest uznawana za najbezpieczniejszą i polecana również tym paniom, które borykają się ze zniszczonymi włosami. Włosy przedłuża się przy pomocy specjalnego urządzenia, które ultradźwiękami wywołuje drgania oraz odpowiednie ciśnienie do tego, aby połączyć na stałe dwa kosmyki włosów.
Sposób ten nie wymaga użycia ciepła, a same łączenia jak nie trudno się domyślić są ultralekkie i praktycznie niewyczuwalne, ani niewidoczne. Metoda jest dosyć nowa na rynku, ale już zaczyna cieszyć się ogromnym uznaniem i coraz więcej kobiet decyduje się na skorzystanie właśnie z niej dzięki temu, jak świetne rezultaty gwarantuje. Nosząc przedłużane włosy każdej kobiecie zależy na tym, aby mogła ona swobodnie je spinać chociażby w wygodny warkocz do pracy nie martwiąc się o to, czy miejsca w których włosy są połączone będą widoczne czy też nie.