Moja siostra Iwona miała tendencje do tycia, ale mimo to nie wprowadziła do swojej diety żadnych zmian. Wiele razy jej wyjaśniałam, że jak chce schudnąć, to musi wziąć się w garść i dodatkowo zacząć ćwiczyć. Przybrała koleje pięć kilogramów i postanowiłam ją porządnie zmotywować do działania.

Sprezentowanie siostrze motywacyjnej koszulki

Siostrze podobał się kolega z pracy i wiedziałam, że jak o nim powiem, to uda mi się ją namówić do działania. Przyniosło to efekt, bo Iwona zaczęła jeść więcej warzyw. Nie udało mi się jej namówić na siłownię, bo wolała ćwiczyć w domu. Dlatego wpadłam na pomysł, że kupię dla niej koszulkę motywacyjną, bo kiedyś sama taką miałam i bardzo mi pomogła. Zdecydowałam się odwiedzić sprawdzony sklep, w którym dostępne były koszulki motywacyjne damskie i wybrać dla siostry coś interesującego. Potrzebowała motywacji do ćwiczeń, bo nie zawsze miała na nie ochotę i wtedy ja musiałam wkraczać do akcji. W sklepie było mnóstwo koszulek z fajnymi napisami motywacyjnymi. Jedna spodobała mi się w szczególności, ponieważ idealnie pasowała do mojej siostry. Wybrałam koszulkę o rozmiar mniejszą, żeby to siostrze dodatkowo przypominało o konieczności zrzucenia kilogramów. Kiedy wróciłam do domu, to siostra siedziała przed telewizorem. Wręczyłam jej prezent w postaci koszuli motywacyjnej, która jej się bardzo spodobała. Na dodatek zadziałała na nią motywacyjne, ponieważ siostra od razu zabrała się za ćwiczenia. Ubrała też koszulkę, którą dostała.

Iwona po dwóch miesiącach zauważyła znaczny spadek wagi. Bardzo pilnowała diety i nie jadła żadnego smażonego jedzenia. Ćwiczenia także regularnie wykonywała i dzięki temu właśnie widać było te efekty. Byłam dumna z siostry i cały czas jej kibicowałam i ją wspierałam.