zamki na sprzedaż

Jak byłam dzieckiem, to zawsze chciałam być księżniczka i mieszkać w pałacu. Wiem, że pałace na sprzedaż są drogie, ale miałam nadzieję, że poznam bogatego mężczyznę, który będzie mógł spełnić moje marzenia.

Królewskie zamki na sprzedaż i niespełnione plany

zamki na sprzedażNie zawsze jest tak jak się zaplanuje, ale pałac na sprzedaż był moim obiektem westchnień jeszcze przez wiele lat. Chciałam mieszkać w takim wielkim pięknym białym budynku, i żeby wszyscy mi zazdrościli. Miałam nadzieję, że kiedyś będzie mi to dane. Takie królewskie zamki na sprzedaż nie mogły być dla mnie aż tak niedostępne. Postanowiłam, że znajdę sobie jakiegoś księcia. Rodzice się śmiali ze mnie, że już od małego mam takie aspiracje. No ale jeśli książę, miałby taki zamek na sprzedaż, to co za problem. Mieszkałabym sobie w nim i żylibyśmy długo i szczęśliwie, jak to się mówi, we wszystkich naszych bajkach. Chciałabym mieć te dworki na sprzedaż, i móc sobie w nich spokojnie żyć, i zapraszać rodzinę i robić imprezy. No ale niestety, nie zawsze mamy to, co sobie zaplanujemy, bo życie aż tak piękne nie jest. Jak skończyłam liceum, to zaszłam w ciąże. Dość szybko, wiadomo, no ale co zrobić. To przekreśliło moje dalsze plany, bo nie mogłam się już uczyć dalej, przynajmniej przez jakiś czas. Chłopak z którym byłam był jeszcze nieodpowiedzialny, i niegotowy na dziecko. Po jakimś czasie zaczęliśmy się kłócić, i zanim urodziła się moja córka, to zostawił mnie i uciekł do innej. Nie był gotowy na rodzinę, a ja nie miałam wyjścia. No cóż, trudno się mówi.

Moje marzenia o księciu legły w gruzach. Za to teraz mogę opowiadać mojej kochanej córce piękne bajki o królestwach i pałacach, które uwielbia. Kto wie, może jej się uda trafić lepiej niż mnie. A na marzenia nigdy nie jest za późno. Może jeszcze nie wszystko stracone przede mną? Oby tak było.