Cudowne jest po tak ważnym wydarzeniu jak ślub, móc usiąść i sobie o wszystkich zaistniałych wydarzeniach porozmawiać z rodziną. My właśnie otrzymaliśmy nasze zdjęcia ślubne, wykonane przez najlepszego fotografa w mieście. Przypominałam sobie, jak to wszystko wyglądało i jakie mieliśmy emocje podczas tej magicznej sesji

Wspaniałe fotografie ślubne

Nasza fotografia ślubna Katowice, wyglądała trochę niecodziennie. Nie chciałam typowych zdjęć na tle przyrody. Mój mąż jest zapalonym motocyklistą, więc pomyślałam, że może jakaś sesja z motorami. Fotograf chętnie przystał na taką propozycję, bo dla niego też było to coś nowego, nowe wyzwanie do zmierzenia. Razem z nami przyjechało kilka jego kolegów motorami, na miejsce sesji. Tam wszyscy ładnie się ustawili i pozowałam w samym środku motorów w sukni ślubnej. Super się bawiłam, bo była to dla mnie naturalna sytuacja. Zawsze przyjeżdżają do nas jego koledzy z klubu motocyklistów. Tylko nowością było dla mnie witanie ich w sukni ślubnej. Mąż wcześniej idealnie wyczyścił motor, żeby móc mnie na niego wziąć. Pozowaliśmy, jak próbuje mnie na niego posadzić w tej sukni. Ubawiłam się nieźle, cały czas podczas sesji towarzyszył nam śmiech. Pan fotograf był bardzo miły i sam proponował nam różne pozycje do zdjęć, żeby było jeszcze ciekawiej. Miał głowę pełną pomysłów, zresztą tak samo, jak my. Mimo upału, który akurat panował, udało nam się popracować ze trzy godziny i zrobić masę zdjęć, które później wybieraliśmy, żeby były najlepsze w albumie.

Po około tygodniu mogliśmy już odebrać zdjęcia i zobaczyć owoce naszej pracy. Pan bardzo ładnie je obrobił, dodał jakieś efekty graficzne i przez to zdjęcia wyglądały, jak kadr z jakiegoś filmu. Będę miała co wieszać na ścianach naszego nowego mieszkania.