U nas w domu rozmawia się o wszystkim. Często podejmujemy tematy, które nawet dotyczą bardzo odległej przyszłości. Ostatnio rozmawiałem z żoną na temat tego w jaki sposób i gdzie chciałbym być pochowany. Rozmowa była bardzo długa, ale dopiąłem swego.
Uważam, że kremacja to najlepsze rozwiązanie
Ja to od zawsze uważałem, że kremacje kraków jest najlepszym rozwiązaniem. Nie tylko dla mnie, ponieważ bardzo dużo ludzi jest takiego samego zdania. Wynika z tego mnóstwo korzyści, ponieważ urna jest o wiele mniejsza i nie zajmuje tyle miejsca. Moja żona oczywiście jest odmiennego zdania i uważa, że tylko tradycyjny pochówek wchodzi w grę. Moim zadaniem podczas tej rozmowy było przekonanie jej, że kremacje kraków to właściwy wybór. Żona i tak w przyszłości uszanuje moją wolę, ale chcę, ażeby dokonała tego z przekonaniem. Rozmawialiśmy bardzo długo i zauważyłem, że coraz więcej argumentów, które wysunąłem zaczęło ją przekonywać. Małżonka nawet zapytała mnie czy mogłaby mieć urnę z moimi prochami w domu, ale na to pytanie nie znałem odpowiedzi. Zresztą jej dodałem, że za kilkanaście lat to będzie to tak bardzo powszechne, że tylko w taki sposób będą chować zmarłych. Sama zauważyła, że na naszym cmentarzu, gdzie odwiedzamy rodziców jest takie miejsce, gdzie są małe tabliczki na ścianie. Tam właśnie znajdują się skremowane zwłoki. Żona stwierdziła, że dobrze, że podjęliśmy ten temat, ponieważ ma na to wszystko teraz zupełnie inne spojrzenie. Dodała, że ta kremacje kraków to całkiem rozsądne rozwiązanie.
W przyszłości to już nie będę musiał niczego powtarzać, ponieważ zgadza się z moją wolą. Dzieciom nic na ten temat nie mówiliśmy, ponieważ jest to zbędne a mam przed sobą jeszcze mnóstwo bardzo dobrych lat u boku kochającej małżonki.