Chodziłam do liceum, i właśnie powoli zbliżałam się już do zakończenia mojej edukacji. Rodzice zaczęli już powoli na mnie naciskać, w kwestii zdecydowania się na jakiś kierunek studiów.
Projektowanie wnętrz i doradzanie ludziom
Kochałam Gdańsk za to, że miałam tu tyle możliwości wyboru, ale z jednej strony im więcej opcji, tym ciężej się zdecydować. Pomyślałam, że architekt wnętrz przypadłby mi do gustu. Zawsze miałam zdolności manualne i plastyczne. Rysunki bardzo dobrze mi wychodziły i nie sprawiały żadnych trudności. Mogłam się skupić i nic mnie nie rozpraszało, tylko rysowałam. Taki projektant wnętrz to coś akurat dla mnie. Wiedziałam, że sprawdzę się idealnie, bo łatwo nawiązuję kontakty i praca z ludźmi nie sprawiłaby mi żadnego problemu. Wiele szkół oferowało projektowanie, zarówno jak i home staging, czyli taki element marketingu, bardzo popularny. Zaczęłam się w tym wszystkim orientować, by móc wybrać możliwie najbardziej korzystną opcję edukacji. Moja koleżanka też chciałaby się tym zająć, bo projektowanie wnętrz ją zainteresowało, więc nie byłabym w nowej szkole sama. Może to być szkoła policealna, ale wiadomo, że lepiej studia. Zobaczymy, gdzie się dostanę. No ale wiem, że trójmiasto stoi przede mną otworem, i jeśli jestem zdecydowana na projektowanie wnętrz, to na pewno sobie poradzę. Myślę, że umiałabym doradzać ludziom w kwestii wyposażenia swojego mieszkania. Z łatwością też przygotowywałabym różne szkice i bazowała na nich przy projektowaniu. Moi rodzice bardzo mnie wspierają, i mówią, żebym się tylko dobrze uczyła, to dostanę się na wymarzony kierunek. Oczywiście staram się, i niedługo nowy architekt wnętrz, to będę ja.
Zasilę grono projektantów i będziemy działać wspólnie projektując wspaniałe domy i mieszkania. Tak, właśnie o tym marzę, musi się udać.
Więcej na http://www.mgprojekty.com